10 mitów o przepisach budowlanych, w które być może wierzysz

Dzisiaj takie trochę podsumowanie pytań, które najczęściej dostajemy w mailach i komentarzach. Pod każdym stwierdzeniem wyjaśniamy krótko, dlaczego nie jest prawdziwe i zamieszczamy linki do tekstów, w których znajdziesz dokładne wyjaśnienie problemu.

1) Budynek bez fundamentów/bez wylewki/nie przytwierdzony do gruntu – np. blaszak – mogę postawić gdzie chcę bez żadnych formalności.

Tutaj musimy wyjaśnić dwie kwestie. Po pierwsze: nie ma czegoś takiego jak budynek bez fundamentów, bo jeśli obiekt nie ma fundamentów, to zgodnie z definicją zamieszczoną w prawie budowlanym nie jest budynkiem. Ale to jeszcze gorzej. Dlaczego? Jest to tymczasowy obiekt budowlany i żeby go wybudować – musisz mieć pozwolenie (chyba że rozbierzesz go lub przeniesiesz w inne miejsce przed upływem 180 dni). Natomiast niewielki budynek (!), czyli obiekt mający fundamenty, możesz wybudować na podstawie uproszczonej procedury zgłoszenia.

Po drugie: jeśli dla danego obszaru uchwalono miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, możesz na działce wybudować jedynie taki obiekt, na który pozwala ten plan.

Powyższe nie dotyczy tymczasowych obiektów stawianych na terenie budowy.

2) Na działce rolnej mogę wybudować dom, jeśli jestem rolnikiem.

Nie zawsze. Jeśli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego na to pozwala, to rzeczywiście możesz. Ale są plany miejscowe, które nie pozwalają na żadną zabudowę obszarów oznaczonych jako rolne, są też takie, które pozwalają jedynie na zabudowę zagrodową.

3) Jeśli buduję dom jednorodzinny na podstawie zgłoszenia, nie muszę zatrudniać kierownika budowy.

Zgłoszenie budowy domu jednorodzinnego to procedura szczególna. Ma ona więcej wspólnego z pozwoleniem na budowę niż ze standardowym zgłoszeniem. Kierownik budowy, podobnie jak geodezyjne wytyczenie budynku i geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza, jest w tym przypadku potrzebny.

4) Skoro wiatę/ogrodzenie/inny obiekt mogę wybudować bez żadnych formalności (bez pozwolenia i bez zgłoszenia), to mogę to zrobić gdzie chcę i jak chcę.

Zwolnienie z pozwolenia i zgłoszenia nie zwalnia z konieczności spełnienia wymagań stawianych przez inne przepisy, np. miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, ustawę o drogach publicznych, rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

5) Mogę wybudować na zgłoszenie budynek gospodarczy i hodować w nim kury/gołębie itp.

Bez wcześniejszej zmiany sposobu użytkowania budynku, będzie to nielegalne. Budynek gospodarczy nie jest budynkiem inwentarskim.

6) Muszę być właścicielem lub współwłaścicielem działki, żeby móc na niej coś wybudować.

Nie musisz. Wystarczy, że masz zgodę właściciela działki. Jednak w takim przypadku właścicielem wybudowanego obiektu będzie właściciel działki.

Chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach i materiały dostępne tylko dla subskrybentów?

7) Jeśli jestem jednym ze współwłaścicieli działki, mogę na niej coś wybudować bez zgody pozostałych współwłaścicieli.

Żeby móc wykorzystać działkę na cele budowlane, musisz mieć zgodę wszystkich współwłaścicieli na realizację konkretnej inwestycji (chodzi tu nie tylko o budowę nowego obiektu, ale też inne roboty, np. remont, przebudowa).

8) Mogę wybudować ogrodzenie/budynek w granicy bez porozumienia z sąsiadem, bo granica jest wspólna.

Granica to nieskończenie cienka linia. Lokalizując ogrodzenie w granicy, umieszczasz je tak naprawdę na dwóch działkach, więc zgoda sąsiada jest Ci potrzebna.

9) Jeśli mam zgodę sąsiada, to mogę wybudować dom przy granicy działki albo w odległości mniejszej niż wymagane 3 m (sąsiednia działka jest budowlana).

To przepisy wskazują, kiedy można w ten sposób zlokalizować budynek. Zgoda sąsiada nie ma tutaj znaczenia.

10) Mogę zbudować obiekty służące mi do utrzymania terenu na działce, która w planie miejscowym znajduje się w obszarze zieleni nieurządzonej z zakazem zabudowy.

Nie wiem co to są obiekty służące do utrzymania terenu, ale na działce możesz zbudować jedynie to, na co pozwala miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nic więcej.

Może dorzucisz coś jeszcze do powyższej listy?